W ramach XVII Ogólnopolskiego Tygodnia Bibliotek (8-15 maja 2020) polecamy:

~ baśniową opowieść o chłopcu-ptaku imieniem Nashville, który ma nierealne marzenie – marzy o lataniu jak ptak. Niestety, jest na tyle ludzką istotą, że nie ma skrzydeł.

Ale w baśniach wszystko może się zdarzyć, prawda?

Ale czy baśnie zawsze kończą się szczęśliwie?

Dziesięć lat wcześniej rodzice Nashville’a jako nowożeńcy wprowadzili się do domu z oszałamiającym panoramicznym oknem w niewielkiej miejscowości Gęsia Skórka.

Wszyscy mieszkańcy zgodnie twierdzili, że ich wioska jest całkowicie zwyczajna i absolutnie doskonała. (…) wioska nie kryła w sobie żadnych niespodzianek i nic tu się nie zmieniało; czas biegł w kółko niczym owad po krawędzi szklanki i zawsze wracał do punktu wyjścia.

I nagle, niespodziewanie, pewnego ranka coś się zmieniło.

Ptak – a konkretnie lasówka rudogłowa – zaczął wić sobie gniazdo na drzewie za oknem rodziców Nashville’a. Co kilka minut odlatywał i wracał z nowa zdobyczą: przynosił mech, trawę, kawałki sznurka, długie kosmyki włosów. Mama Nashville’a miała cichą nadzieję, że to jej włosy.

Kiedy ptak złożył jajka, mama posłużyła się nazwami z próbnika farb, żeby opisać ich kolory (…) śpiewała [im]. 

W lokalnej bibliotece były cztery książki dotyczące lasówek i mama Nashville’a wypożyczyła je wszystkie. Wyczytała, że pisklęta wykluwają się dwa tygodnie po złożeniu jajek. Gdy dwa tygodnie minęły, a piskląt wciąż nie było, postanowiła wydać przyjęcie powitalne. Może to zachęci ptaszki do wyjścia?

(…) Napracowała się nad (…) ciastem. Kiedy dwie warstwy czekoladowego biszkopta były już gotowe, ostrożnie wyjęła je z form i ostrym nożem wycięła z nich profil ptaka. (…) Przez ponad pół godziny rysowała pióra, oczy i dziób za pomocą rękawa cukierniczego. Wyszło jej ciasto idealne.

 – Lasówki nie są niebieskie, skarbie – zauważył jej mąż.

 – Wiem – odparła – ale nie umiem zrobić szarej polewy.

Mama Nashville’a uśmiechnęła się. Był to uśmiech kogoś, kto wierzy, że ciasto potrafi odmienić czyjś los. Uśmiechała się aż do rana, kiedy to po jajkach nie było śladu.

 – O nie! – krzyknęła. Wystawiła głowę przez okno i spojrzała na gałęzie. Jajka i ptak zniknęły. – Jajka – zapłakała. – Co się stało z jajkami?

(…) Ogromie ją to przygnębiło. Weszła do kuchni i wyrzuciła wielkie ciasto do kosza na śmieci. (…) tacie Nashville’a serce pękało, kiedy zobaczył na dnie kosza ciasto, nad którym tak napracowała się jego żona. Czy jest coś smutniejszego niż nietknięta radość w śmieciach? On uważał, że nie, więc natychmiast wyniósł worek z odpadkami do kubła.

A tam, na chodniku przed domem, leżało pęknięte jajko.

Powieść o szukaniu własnej tożsamości i wytrwałości w realizowaniu marzeń – polecamy Cuevas Michelle – Na roześmianym niebie, il. Morstad Julie.

 

Kuba i Kanga to historia przyjaźni chłopca żyjącego z tatą na skraju australijskiego buszu  i kangurzycy.

Jak długo może trwać przyjaźń człowieka i dzikiego zwierzęcia?

Wzruszająca opowieść o prawdziwej przyjaźni, która potrafi zmienić człowieka na zawsze.

Polecamy – Dubosarsky U., Kuba i Kanga, il. Joyner A.

 

Bajkowa, magiczna, wzruszająca opowieść o sierocie pół-lisie, pół-człowieku, który pragnie znaleźć sens w życiu, swoje korzenie, swój talent. Z pomocą przyjaciół ucieka z Domu dla krnąbrnych i niewydarzonych stworzeń prowadzonego przez okrutną pannę Carbunkle. Trafia do Wielkiego Białego Miasta, gdzie poznaje wiele barwnych postaci. Na swojej drodze spotyka zarówno okrucieństwo, jak i życzliwość.

  

 

Polecamy – Bartók M., Cudouszek.

Skip to content